WYCHOWANKOWIE, PIENIĄDZE I GRZEGORZ LATO W ROZMOWIE Z PREZESEM MULKSU
Rozmowa z Panem Andrzejem MAZUREM od niedawna Prezesem Międzyszkolnego Uczniowskiego Ludowego Klubu Sportowego z Łasku.
Jest takie powiedzenie że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Co spowodowało ze jednak wrócił Pan do klubu w którym był już Prezesem? Jeżeli dobrze pamiętam w latach 2000-2002.
W okresie 2.12.2000-28.12.2002 byłem Prezesem MLKS „Korab-Kastor” Łask, nie MULKS. Objąłem klub w trudnej sytuacji z dorobkiem 9 punktów na koncie po rundzie jesiennej w lidze okręgowej. Spadek do A-klasy, a następnie błyskawiczny awans do ligi okręgowej i zwycięstwo w superpucharze nad zwycięzcą innej grupy A-klasowej( KKS Kurów). W Międzyszkolnym Uczniowskim Ludowym Klubie Sportowym przy Centrum Sportu i Rekreacji jestem od 20.06.2016 r. Do 30.06.2017 jako wiceprezes. Obecnie jestem prezesem.
Czym się zajmuje w ogóle prezes klubu piłkarskiego?
Pozycja Prezesa i jego zadania ujęte są w Statucie Klubu. Przede wszystkim kieruje on poczynaniami zarządu i organizuje jego pracę a poprzez to pracę całego klubu we współpracy z pozostałymi członkami zarządu i trenerami.
Czy zaryzykowałby Pan porównać dwa okresy w klubie? Ten z przed 16 lat i obecny. Chodzi mi o poziom sportowy zawodników, infrastrukturę, organizację w klubie i przede wszystkim postrzeganie MULKSU w mieście.
W roku 2000 MULKS powstał, zatem był klubem, który przyszłość i dokonania miał przed sobą. Już w rundzie jesiennej sezonu 2002/2003 trzon zespołu seniorów „Korab-Kastor” tworzyli zawodnicy wychowani w MULKS, którzy wraz z trenerem Grzegorzem Stolarkiem przeszli do drużyny seniorów z klubu nieposiadającego sekcji seniorów. Współpraca nastąpiła we właściwym momencie. Ze względu na powstające na terenie Łasku i okolic kluby piłkarskie, większość zawodników „Korab-Kastor” już w 2001 roku zasiliła ich szeregi.
Wizytówką klubu jest drużyna seniorów która zbudowana jest na wychowankach. To dobry kierunek czy jednak ma to pewne ograniczenia spowodowane choćby odejściami utalentowanych zawodników do silniejszych i zamożniejszych klubów z regionu?
Będąc prezesem „Korab-Kastor” i obecnie wierny byłem zasadzie, że w łaskich drużynach seniorów winni występować piłkarze z Łasku. Reprezentowanie barw przez „armię zaciężną” widzimy dookoła w miejscowościach wokół Łasku. Tworzą ją w naszych okolicach m.in. wychowankowie MULKS, można z nich stworzyć solidny zespół. Powodów jest wiele, do niedawna jednak w Łasku nie było drużyny seniorów. Obecnie staramy się zatrzymać naszych wychowanków w naszym klubie, ale w sytuacji wyrażenia chęci odejścia z klubu, w myśl przepisów nie bardzo można temu przeciwdziałać.
Juniorzy to również ważne ogniwo w klubie, domyślam się ze system szkolenia i koordynacja w poszczególnych drużynach powinna powodować ze najbardziej utalentowani gracze trafiają w końcu do pierwszej drużyny.
Zdecydowanie tak, a szkolenie w stabilnych warunkach, w tym w stabilnym składzie, przez okres wieloletniego szkolenia winno służyć ukształtowaniu, wychowaniu i wytrenowaniu zawodników finalnie reprezentujących zespół seniorów.
Jakie problemy napotyka obecny zarząd klubu?
Jak sięgam pamięcią zawsze najważniejsze były finanse i wsparcie sponsorskie i o to zabiegamy w wielu instytucjach, u wielu przedsiębiorców, wsparcie okazują kibice. Poważnym wsparciem jest dotacja z miasta w ramach realizacji zadania publicznego – kultura fizyczna. Zbieramy systematycznie składki, wpłacane przez członków klubu. Zdarzają się wsparcie w postaci rzeczowej, czy świadczenia usług. Działamy w ramach działań statutowych i na podstawie przepisów prawa regulujących funkcjonowanie klubów sportowych (międzyszkolny, uczniowski, ludowy). Poważnym problemem było powstanie w sierpniu nowego klubu na terenie Łasku, ubyli nam dobrzy zawodnicy w kilku rocznikach. Było to problemem ale poradziliśmy sobie.
Na co obecne władze klubu chcą położyć nacisk w organizacji klubu, jakie są priorytety i co należy wyeliminować?
Zarząd dokonał weryfikacji kadry trenerskiej, powierzając prowadzenie poszczególnych roczników i drużyny seniorów trenerom związanym z klubem od początku jego istnienia oraz trenerom będącym wychowankami klubu. Zmiana na stanowisku prezesa i odejście dwóch innych członków zarządu klubu, będących jednocześnie trenerami oraz utworzenie przez nich, w okresie jednego miesiąca, innego klubu spowodowały konieczność podjęcia szybkich zdecydowanych i przemyślanych kroków organizacyjnych i tak postąpiliśmy. Dużą rolę muszą odgrywać dwaj członkowie zarządu bezpośrednio współpracujący z trenerami i rodzicami (w przypadku drużyn młodzieżowych) – Koordynator ds. szkolenia i Kierownik Klubu. Zarząd musi być informowany o sytuacji i ewentualnych problemach poszczególnych drużyn i reagować w zależności od potrzeb. Tak też się dzieje.
Priorytetem w klubie jest stabilne szkolenie wszystkich kategorii wiekowych, włącznie z seniorami, zasilanie, wzmacnianie drużyny seniorów najzdolniejszymi wychowankami, pozyskiwanie środków finansowych, stabilna, permanentna współpraca z rodzicami. Należy przyjąć nowy statut klubu, aby tak się stało konieczna jest odpowiednio duża frekwencja na walnym zebraniu, które odbędzie się w listopadzie bądź w grudniu br. Klub istnieje już 17 lat czas najwyższy wprowadzić regulację adekwatne do sytuacji i organizacji klubu.
Jak wygląda obecna sytuacja finansowa w klubie?
Od trzech miesięcy pracujemy w obecnym składzie zarządu, musimy zachować ciągłość w działaniu klubu. Specjalnego wstrząsu wywołanego odejściem trzech członków zarządu nie było i mam nadzieję nie będzie, finansowego również. Dziękuję Panu Burmistrzowi i Radzie Miejskiej w Łasku za okazywane wsparcie. Dziękuję wszystkim , którzy okazują nam wsparcie finansowe i organizacyjne.
Czy łatwo jest pozyskać sponsorów dla piłki w naszym regionie?
Jesteśmy zobligowani do poszukiwania sponsorów, jesteśmy im wdzięczni za każdą formę udzielonego wsparcia. Klubów i potrzebujących jest wielu, ale niewątpliwie jest to koniecznością, ponieważ ze składek członkowskich nie ma możliwości utrzymania klubu zapewniającego właściwy,przyzwoity poziom szkolenia przekładający się na wyniki sportowe. Poważne wsparcie w tym organizacyjne mamy ze strony kibiców. Dziękuję wszystkim.
Czy władze miasta i gminy Łask sprzyjają rozwojowi sportu, w tym klubu MULKS?
Nasz klub w samej nazwie posiada zapis, że jest to klub przy Centrum Sportu i Rekreacji w Łasku. Jest to poważnym wsparciem ponieważ z obiektu przy ul. Armii Krajowej 5a korzystamy nieodpłatnie od początku istnienia klubu. Raz jeszcze dziękuję Panu Burmistrzowi i Radzie Miejskiej w Łasku za okazywane wsparcie.
Jak ocenia Pan wynik sportowy drużyny seniorów oraz pozostałych drużyn klubu po pierwszych kolejkach ligowych?
Celem dla zespołu seniorów jest budowanie silnej, stabilnej drużyny występującej w rozgrywkach ligi okręgowej. O wynikach sportowych można będzie powiedzieć po zakończeniu obecnego sezonu. Najwięcej czasu w przygotowaniach do sezonu poświęciliśmy (prezes również) drużynie seniorów, nie zaniedbując drużyn młodzieżowych oczywiście. Spotykam się z rodzicami zawodników drużyn młodzieżowych. Regularnie obserwuję treningi. Jestem zadowolony z postawy zawodników, ale wiele czynników sprawia, że nie wszyscy seniorzy systematycznie trenują. Jeśli coś należy poprawić to frekwencję treningową, ale to problem nie tylko naszego klubu.
Jakie są wasze plany na przyszłość?
Moim zadaniem jest takie poprowadzenie klubu, by mój następca mógł przejąć tę funkcję w sposób spokojny, naturalny z pewnym wyprzedzeniem przygotowując się do pełnienia tej zaszczytnej, niełatwej i społecznej funkcji. Deklaruję, że pracując w MULKS (społecznie) nie będę zakładać innego, konkurencyjnego klubu. Odchodząc z MULKS też nie będę tworzyć innego klubu.
W 2002 roku zorganizowałem turniej weteranów z okazji 30 lecia zdobycia złotego medalu olimpijskiego przez Reprezentację Polski,z udziałem dwukrotnego medalisty olimpijskiego (złoto, srebro), dwukrotnego medalisty mistrzostw świata , trzykrotnego ich uczestnika, króla strzelców mistrzostw w 74 roku Grzegorza Lato. Nasz gość to 100 krotny reprezentant kraju , zdobywca 45 bramek dla reprezentacji Polski. Wiosną przyszłego roku znów przyjedzie do Łasku , a oprócz weteranów w piłkarskim święcie uczestniczyć będą nasi zawodnicy we wszystkich kategoriach wiekowych i rodzice. Więcej konkretów i szczegółów podam po konkretnym ustaleniu daty przyjazdu Pana Grzegorza. Zatem Grzegorz Lato wiosną w Łasku. Po ponad 8 latach nieuprawiania tej dyscypliny ze względów zdrowotnych obiecuję zagrać u boku mistrza, choć kilka minut. Będę trenować od listopada. Termin piłkarskiego święta. zostanie dopasowany do warunków pogodowych poprzedzonych analizą prognoz i decyzją samego gościa wskazującą termin jego przyjazdu. Organizacyjnie podołamy. W październiku powołany zostanie komitet organizacyjny i biuro obsługi prasowej i medialnej.
Pierwszego dnia roku, podobnie do Cracovii Kraków chcielibyśmy rozpocząć przygodę z piłką o godz. 12.00 na stadionie CSiR. Zagrają seniorzy, działacze, rodzice. Tak było pierwszego stycznia w latach 2001 i 2002 podczas mojej prezesury w „Korab-Kastor”, a o fakcie tym można było przeczytać w „Przeglądzie Sportowym”, którego egzemplarz z publikacją o Łasku posiadam.
Nie mogę o to nie zapytać. Nasz klub ma swoją stronę internetową. Jak Pan ją ocenia oraz co by Pan w niej zmienił?
W najbliższym czasie osobiście zaangażuję się w jej funkcjonowanie, osobiście przygotowując materiały do zamieszczenia na niej. Dużo pracy przed nami, ale efekt będzie znakomity. Sekretarz i Kierownik Klubu dbać będą o szatę graficzną, zamieszczanie, publikowanie i również tworzenie i opracowywanie informacji.
Czy kibice MULKS mogą liczyć na wzmocnienie drużyny seniorów a może kadry trenerskiej i czy w ogóle takie zmiany są potrzebne?
Wzmocnienia kadry seniorskiej naszymi wychowankami są i będą naturalnym wynikiem kształcenia, trenowania w naszym klubie. Kadra trenerska została przed sezonem i w jego trakcie wyraźnie wzmocniona.
Co by Pan jako Prezes powiedział wszystkim dzieciakom którzy chcą grać w piłkę?
Że sport to zabawa, rozwój fizyczny, umiejętność aklimatyzacji w grupie, ale też kształtowanie charakteru. Że piłka to przede wszystkim fajna przygoda którą na długo zapamiętają. Sądzę, że można zapytać o to najmłodszych zawodników i ich rodziców. Zawodnicy rocznika 2009, przygotowania których obserwowałem w tym roku w górach w powiecie limanowskim są świetnie w temacie zorientowani, czy prezes wie co mówi i robi. Proszę ich zapytać.
Czego życzyć Panu a przede wszystkim piłce nożnej z Łasku w najbliższym czasie?
Mnie przede wszystkim zdrowia. Klubowi współpracy rodziców z zarządem oraz wielu osób i instytucji, którzy zechcą udzielić nam wsparcia.
Rozmawiał: Kris
Komentarze