CENNY PUNKT WYWALCZONY W BŁASZKACH
PIAST BŁASZKI - MULKS ŁASK
1-1 (1-1)
0 - 1 15 min Łukasz GAMOŃ
1 - 1 20 min Kamil MAJCHROWSKI
MULKS: Klewin – Marciniak (65’ Sęczkowski), Stępień, Pabisiak, Drąg – Różycki, Kwiatek (74’ Kaczorowski), Gromada, Gamoń – Kanios (38 Brajtenbach), Marecki.
Rezerwowi: Brajtenbach, Sęczkowski, Kaczorowski, Świątek.
Trener: Paweł Nowak.
W ósmej kolejce rywalem naszej drużyny był zespół Piasta Błaszki. Był to nasz sąsiad z tabeli, który zgromadził tylko jeden punkt mniej na swoim koncie od MULKSU Łask . Wiadomo wiec było, że łatwo nie będzie i że pojedynek ten będzie na pewno zacięty. W spotkanie to weszliśmy udanie uzyskując lekką przewagę na boisku a gospodarze potrzebowali czasu na złapanie rytmu meczowego. Pierwsze poważne zagrożenie bramki Krystiana to dośrodkowanie z rzutu wolnego i strzał głową napastnika Piasta. Piłka po jego uderzeniu odbiła się od poprzeczki wróciła na boisko pod nogi rywali jednak dobitka była niecelna. Kilka minut później kolejna akcja gospodarzy i tym razem Krystian Klewin broni strzał zawodnika z Błaszek. Nasi gracze również atakowali stwarzając sytuacje bramkowe. W 15 minucie dobrą akcję prawą stroną przeprowadził grający dziś dobry mecz Łukasz Gamoń i ku uciesze kibiców z Łasku strzałem z 16 metra pokonał bramkarza miejscowych. Prowadzimy więc 0-1. Niestety pięć minut później gospodarze doprowadzają do wyrównania. Dobre dośrodkowanie z prawej strony wykorzystuje Kamil Majchrowski i strzałem głową doprowadza do remisu. Jest 20 minuta i 1-1 na stadionie miejskim w Blaszkach. Kolejne minuty to wyrównana gra obu drużyn, w których zarówno jedni drudzy próbowali przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Niestety brak było efektów w postaci bramek. W 38 minucie boisko z powodu kontuzji opuścić musiał Krzysiek a na jego miejsce na boisku pojawił się Dominik Brajtenbach. W 41 po raz kolejny groźnie atakują gospodarze i po raz drugi dziś po strzale jednego z nich piłka trafia w poprzeczkę a my mamy znów sporo szczęścia. Do przerwy jednak wynik nie zmienił się i do szatni zawodnicy obydwu drużyn schodzili przy wyniku remisowym.
Druga połowę zaczynamy bez zmian w składzie. Kilka minut później mamy doskonałą sytuację do zdobycia gola. Dośrodkowuje Dominik Gromada jednak strzelec pierwszej bramki dla MULKSU, Łukasz Gamoń uderza głową niecelnie. Pięć minut później groźnie z dystansu na bramkę strzela Brajtenbach. Piłka jednak po jego strzale poszybowała nad bramką. Kolejne minuty to wyrównana gra jednak od 65 zarysowuje się lekka przewaga gospodarzy. Spychają oni MULKS do obrony i nasz trener decyduje się na zmianę. Za Wiktora Marciniaka wchodzi na murawę Kuba Seczkowski. Nie zmienia to jednak obrazu gry i Piast jest coraz groźniejszy! Gracze z Błaszek coraz mocniej naciskają i stwarzają sytuacje pod naszą bramką. Na szczęście mieliśmy wczoraj w bramce bardzo dobrze dysponowanego Krystiana Klewina. W kilku doskonałych sytuacjach rywali wybronił nas z opresji i straty gola lub też napastnikom z Błaszek brakło odrobiny zimnej krwi. W końcówce na boisku pojawia się jeszcze Seweryn Kaczorowski z zadaniem wzmocnienia defensywy i obronienia wyniku remisowego. Sztuka ta ostatecznie nam się udaje i wywozimy z trudnego terenu w Błaszkach w meczu z Piastem cenny punkt.
Jak zawsze tak i dziś dziękujemy wszystkim którzy wspierają nasze drużyny. A są to:
- Gmina Łask,
- Przedsiębiorstwo Usługowo Handlowe Kos Bruk Pana Mariusza Brylskiego,
- Anglostrefa, Szkoła językowa Pani Arlety Matysiak,
- Zakład Słoneczna Motoryzacja Pana Tomasza Twardowskiego,
- Night Driver Taxi Łask 24 H Pana Marcina Lewińskiego,
- Firma Centrum Doradztwa Kredytowego Pani Magdaleny Szymczyk,
- Firma Mykogen Polska z Karszewa produkująca podłoże do uprawy pieczarek,
- Firma Xella producent materiałów budowlanych,
- Dyskont spożywczy Biedronka Promocje,
- Firma Kaufland Polska Sklep ul Warszawska 46,
- Biuro turystyczne Travelshops mające swoja siedzibę na Placu 11 listopada 27,
- Lombard Sezam znajdujący się w Łasku przy ul. Kościuszki ,
- Firma Budvar Centrum ze Zduńskiej Woli,
- Firma Instalplast z Łasku.
Komentarze